Często fitoterapia kojarzona jest jako bezpieczniejsza, alternatywna droga w stosunku do tradycyjnej farmakoterapii. Tymczasem takie podejście może mieć wręcz niepożądane skutki, a szczególną ostrożność powinny zachować kobiety w ciąży. Poniższy wpis powstał w oparciu o artykuł ” Bezpieczeństwo leków roślinnych w ciąży” A. Łuczak i wsp.
Poniżej przedstawiam dwie tabele- pierwsza z klasyfikacją surowców roślinnych pod względem bezpieczeństwa stosowania u kobiet w ciąży:
Surowce roślinne bezpieczne w ciąży | Surowce przy których należy zachować ostrożność | Surowce przeciwwskazane w ciąży |
Imbir lekarski
Żurawina wielkoowocowa Mięta pieprzowa
|
Kozłek lekarski
Malina właściwa Róża dzika
|
Borówka brusznica
Lubczyk ogrodowy Serdecznik pospolity
|
Mamy jeszcze drugą tabelę wg ESCOP (European Scientific Cooperative on Phytotherapy), gdzie surowce roślinne podzielono na 4 kategorie (najbardziej istotne są kategoria A oraz D):
Kategoria A– można stosować w trakcie trwania ciąży:
- Przetwory wodne z owoców anyżu
- Cebula czosnku
- Kwiat arniki (zew)
- Kwiat nagietka (zew)
- Przetwory wodne owocu kopru
- Nasiona lnu
- Owoc borówki czernicy
- Koszyczek rumianku
- Nasiona babki plesznik i jajowatej
Kategoria B– brak danych. Należy skonsultować z lekarzem. W tej grupie znalazły się m.in.: korzeń prawoślazu, korzeń żeń-szenia, kłącze imbiru (!), porost islandzki
Kategoria C-dane ograniczone. Należy skonsultować się z lekarzem. Tutaj znajdziemy: olejek eukaliptusowy, nasienie kasztanowca, kłącze ruszczyka
Kategoria D– surowce, których nie można stosować w trakcie trwania ciąży:
- Kora kruszyny
- Liść miłorzębu
- Korzeń/kłącze lukrecji
- Owoc jałowca
- Kłącze krzyżownicy zwyczajnej
- Kora kruszyny amerykańskiej
- Korzeń rzewienia
- Liść szałwii
- Liść/owoc senesu
- Liść mącznicy
Warto poświęcić jeszcze trochę miejsca aby omówić najbardziej popularne surowce roślinne w odniesieniu do wpływu na płód/przebieg ciąży.
Imbir lekarski- uznawany jako bezpieczny lek wykorzystywany w celu redukcji nudności i wymiotów u kobiet ciężarnych
Żurawina wielkoowocowa-sok z żurawiny może być spokojnie wykorzystywany przy leczeniu zakażeń układu moczowego u kobiet (w tym ciężarnych). Ostrożność jednak powinny zachować kobiety z tendencją do kamicy nerkowej, gdyż żurawina zawiera kwasy szczawiowe
Mięta pieprzowa- stymuluje wytwarzanie soku żołądkowego. Może być pomocna przy dolegliwościach ze strony układu pokarmowego, w tym przy nudnościach i wymiotach. Regularne picie mięty redukuje stres
Malina właściwa- w tym przypadku warto podkreślić że nie ma żadnych przeciwwskazań do spożywania przez kobiety ciężarne owoców maliny. Ostrożność należy jednak zachować w przypadku naparów z liści maliny, szczególnie w przypadku ciąży zagrożonej. Co prawda w cytowanych badaniach nie wykazano negatywnego działania na przebieg ciąży, jednak same liście mogą indukować poród
Melisa lekarska-ma działanie uspokajające, nie wykazano działania poronnego, jednak ze względu na dużą zawartość olejków lotnych zalecana jest ostrożność przy spożyciu
Koper włoski- może zwiększać poziom żeńskich hormonów płciowych, jak również pozytywnie wpływać na laktację. Z drugiej strony ze względu na zawartość anetolu działającego poronnie nie jest zalecany dla kobiet w ciąży
Koszyczek rumianku– surowiec bezpieczny dla kobiet na każdym z etapów ciąży. Ma działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe
Szałwia lekarska– zaliczana do surowców przeciwwskazanych w trakcie trwania ciąży. Związki eteryczne występujące w liściach mogą mieć działanie toksyczne oraz poronne.