Kukurydza to zboże, które nie zawiera glutenu, stad może być stosowane w diecie osób z nietolerancją glutenu lub alergią na ten składnik. Żółty kolor zawdzięcza barwnikom z grupy karotenoidów- luteinie i zeaksantynie, które chronią i wspierają nasze oczy. Zawiera także spore ilości błonnika pokarmowego, działającego dobroczynnie na pracę jelit i regulującego poziom cholesterolu i glukozy we krwi. Póki co możemy jeszcze kupić świeże kolby kukurydzy i warto to wykorzystać. Świeża kukurydza smakuje fantastycznie z masełkiem i solą, ale mam dla Was propozycję na zupę kukurydzianą z nutką orientu. Przepis znalazłam w książce Lidla.
Składniki:
- 4 kolby kukurydzy
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka słodkiej papryki mielonej
- 1 łyżeczka kuminu
- 250 ml mleczka kokosowego
- 500 ml wody
- przyprawy: sol, pieprz
- sok z cytryny lub limonki
Przygotowanie:
Kolby kukurydzy oczyszczamy z liści (jeśli takowe posiadają), myjemy. Stawiamy pionowo na desce do krojenia i odkrawamy ziarna od kolby. Cebulę kroimy w kostkę, czosnek w plastry. W głębokim garnku, na rozgrzanym oleju podsmażamy cebulę i czosnek z dodatkiem papryki i kuminu. Dodajemy ziarno kukurydzy i smażymy jeszcze przez chwilę. Całość zalewamy mleczkiem kokosowym i wodą. Gotujemy 20 minut, następnie blendujemy na gładką masę. Na koniec doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny bądź limonki.
Bardzo lubię kukurydzę i zupy krem, ale nigdy ni połączyłam ich ze sobą. Pora to zmienić 🙂
PolubieniePolubienie
Zupy krem są super, zwłaszcza na te chłodne miesiące 😛
PolubieniePolubienie